02 stycznia 2019

STREET STYLE: BUTY Z PERŁAMI | POSTANOWIENIA NOWOROCZNE



Święta, Święta i po Świętach. Z pewnością ktoś w Twoim domu zdążył już kilka razy rzucić tym sformułowaniem w te Święta. Mam rację? Wszyscy się z tego śmieją, ale czy tak nie jest? Dopiero co (dwa tygodnie przed Świętami) z pomocą mojego brata dekorowaliśmy pierniczki, które w bólach i męczarniach udało nam się upiec z ciasta, które lepiło się jak taśma klejąca, a dzisiaj już nawet nie pamiętam, że jeszcze wczoraj umierałam na posylwetrowego kaca. 

Cóż, miniony rok był bardzo owocny i pełen wrażeń. Z reguły nie robię postanowień noworocznych, wręcz śmieję się z tych wszystkich wydarzeń tworzonych na facebooku, bo stwierdzenie "nowy rok, nowa ja" w ogóle nie działa. Czas na zmiany i realizację postanowień jest zawsze i właśnie tak do tego podchodzę. Jednak w tym roku postanowiłam podzielić się z Wami kilkoma postanowieniami, które nie są wielkie, nie są też odkrywcze, ale mam nadzieję, że coś zmienią w moim życiu. Gdzieś przeczytałam, że postanowienia zapisane na kartce (w moim przypadku na blogu) łatwiej się realizuje, a kiedy przeczytasz je też Ty, będzie mi wstyd kiedy się z nich nie wywiążę. 

Pierwsze postanowienie jest stricte związane z tym, co zaczęłam realizować w ubiegłym roku. Mam zamiar w dalszym ciągu regularnie uczęszczać na siłownię i budować formę życia. Nie chodzę tam żeby schudnąć, nie zamarzyło mi się też zostać kulturystką. Siłownia zapewnia mi dzienną dawkę ruchu i endorfin, którą uzupełniać będę długimi spacerami z psem. Planuję również zacząć trenować jakiś sport. Jak myślisz, wyjdzie mi ?

Kolejne postanowienie związane jest bezpośrednio z blogiem i odnosi się do mojej żenującej wręcz systematyczności. Mam nadzieję, że tym postem wrócę do częstego i systematycznego pisania, bo prawda jest taka, że z jednej strony bardzo mi tego brakuje, a z drugiej strony brak weny demotywuje mnie do robienia czegokolwiek. Nie chcę pisać byle czego, a wstawianie posta z samymi zdjęciami też do mnie nie przemawia. Wolę nie pisać nic, niż byle co. 

Trzecie postanowienie w pewien sposób łączy się z pierwszym, bo odnosi się do prowadzenia zdrowego trybu życia. Mam zamiar ograniczyć używki do minimum, przestać jeść gotowe jedzenie i pić dużo wody. Nie stanę się żywieniowym freakiem, bo nie mam takiej natury, ale zaopatrzę się w literaturę tematu i będę powoli wdrażać zmiany w swoje życie. 

Chciałabym w tym roku zrobić coś czego jeszcze nigdy nie robiłam. To kolejne postanowienie, które muszę zrealizować. Na pewno przelecę się paralotnią, może uda mi się w końcu skoczyć ze spadochronem. Wierzę, że zrobię w tym roku mnóstwo takich rzeczy.

Jeśli chodzi o moje postanowienia podróżnicze, mam zamiar odwiedzić w tym roki minimum 5 krajów, w których jeszcze nie byłam. Ostatni rok zrobił mi naprawdę duży apetyt na podróże zarówno te małe jak i duże, dlatego coraz rzadziej chodzę po sklepach, a coraz częściej przeczesuję internet w poszukiwaniu biletów lotniczych w dobrych cenach. Mam też nadzieję, że ten rok będzie pełny wyjazdów po naszej pięknej Polsce. 

Postanowiłam również, że w tym roku poświęcę więcej czasu moim najbliższym. Odwiedzę w końcu moją przyjaciółkę we Włoszech, nie będę zaniedbywać ludzi, którzy naprawdę mnie kochają, a odetnę się od tych, którzy mają na mnie negatywny wpływ. Co prawda tych drugich w moim życiu jest jak na lekarstwo, ale pozbędę się ich do cna. 

Mam też nadzieję, że przeczytam w tym roku więcej książek niż w tym. Takie oto kolejne postanowienie. Nie będę pisała ile przeczytałam w tym roku, bo liczba ta jest żenująco mała. To już drugi raz, kiedy coś jest w tym teksie żenujące i wydaje mi się, że to dobrze nie świadczy o moim życiu. Czas to zmienić. 

Ostatnim postanowieniem będzie próba diametralnej zmiany myślenia i podejścia do zakupów. Wiem, że to blog modowy, ale kolejne szmaty naprawdę nie są mi potrzebne. Zresztą nie chodzi tylko o ubrania. Mam tendencję do odkładania wszystkiego na później, bo pewnie jeszcze mi się przyda. Tym samym pojemnik w łóżku pęka w szwach, a szafa jest pełna niepotrzebnych mi ubrań? Dołączysz się i pozbędziesz się wszystkiego, co jest Ci niepotrzebne?

I to na tyle. Wszystko oklepane i na pewno Ci znane, ale wierzę, że małymi krokami dojdę do sukcesu. 
A jakie są Twoje postanowienia noworoczne?


ZDJĘCIA MACIEK SZABLIŃSKI

kurtka | jacket | cropp
torebka | bag | phillip lim
buty | shoes | renee





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

KOKORINOO dziękuje i pozdrawia !