01 lutego 2016

#GOTUJEMY: ZUPA KREM Z GROSZKU


Nowy miesiąc zaczynamy niezwykle smacznie. Luty otwiera kolejny post z serii #GOTUJEMY. Tym razem nie gotuję ja tylko Maciej. Nastąpiła nieoczekiwana zamiana ról i to ja chwyciłam za aparat. Efekty widzicie na zdjęciach, a w roli głównej ZUPA - KREM Z GROSZKU. Musze pochwalić mojego brata, nie zdawałam sobie sprawy, że posiada takie zdolności kulinarne. Zupa, którą przygotował była najsmaczniejszą jaką do tej pory jadłam. #MaciekGotuje i wie co robi!  Zielony groszek kocham odkąd pamiętam, zawsze czekałam na moment, kiedy dziadek powie mi, że jest już dojrzały i mogę iść zrywać strąki. Potrafiłam spędzać godziny w ogrodzie zajadając się tym pysznym warzywem. Dlatego dzisiaj razem z Maćkiem zaserwujemy Wam smak naszego dzieciństwa. Poza produktami spożywczymi potrzebne są dobry humor, kuchnia i blender (polecam ten lub ten).


SKŁADNIKI (dla 4 osób)

2 OPAKOWANIA MROŻONEGO, ZIELONEGO GROSZKU
CEBULA (1 duża lub 2 małe)
BULION WARZYWNY
ODROBINA OLIWY Z OLIWEK
ŚMIETANA
GRZANKI

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA

Groszek gotujemy, aż będzie w miarę miękki. Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy (najlepiej w garnku, w którym chcemy zrobić zupę) na odrobinie oliwy z oliwek aż się zarumieni. W międzyczasie w oddzielnym garnku gotujemy bulion tak aby wystarczyło na 2, 3 szklani. Ugotowany groszek wrzucamy do garnka z cebulką, mieszamy i dodajemy bulion - w zależności od tego jak gęstĄ zupę chcemy mieć - 2 albo 3 szklanki. Wszystko blendujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. VOILA, gotowe. Świetnie smakuje z grzankami. Śmietana dla dekoracji. #SMACZNEGO!

 ZDJĘCIA JA

4 komentarze:

  1. Najlepszy nóż EVER! Zupe spróbuję - wygląda mega :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. o, wygląda pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Krem z gorszku to jedna z moich ulubionych zupek ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia. A wspomnienia to największe bogactwo.

    OdpowiedzUsuń

KOKORINOO dziękuje i pozdrawia !