14 lipca 2015

WARSZTATY KULINARNE PHILIPIAK MILANO



Wyobraźcie sobie dużą, jasną przestrzeń. Stoicie na środku pomieszczenia, widzicie wpadające do niego światło przez świetliki umieszczone w dachu oraz piękną, biało- czarną podłogę.  Na środku stoi długi drewniany stół, dookoła niego białe krzesła, a pod sufitem kłębią się sznury z żarówkami potęgujące surowy klimat miejsca. Na tle białej ściany dumnie prezentuje się pożądana przez wszystkich lodówka SMEG [niestety nie różowa], a jedynym kolorowym akcentem w opisywanym pomieszczeniu jest stragan. Stragan owocowo – warzywny, rzecz jasna. Tak dokładnie, nie przecierajcie oczu, dobrze czytacie. Kontrast jaki owy stragan tworzy z surowym, czarno-białym wystrojem pomieszczenia jest niewiarygodny. Zieleń buchająca od stoiska, poprzeplata z czerwienią i przeróżnymi odcieniami koloru żółtego sprawiają, że w pomieszczeniu czuć życie. Zobrazowaliście sobie to miejsce w Waszej wyobraźni? To świetnie, bo teraz pokażę Wam jak to wszystko wyglądało w rzeczywistości.


To miejsce to siedziba COOKup, gdzie jakiś czas temu miałam przyjemność poddać się warsztatom kulinarnym prowadzonym przez samego Giancarlo Russo. Razem z moim #TEAM’em, we współpracy z marką Philipiak Milano przyrządzaliśmy zupę rybną z Żabnicy, mule gotowane na parze z trawą cytrynową oraz zielone szparagi z sosem z orzeszków pinii, bazylii i oregano. Jak to zawsze w życiu bywa wisienką na torcie był deser – czyli włoskie naleśniki z miętą i sosem malinowym. Nie da się ukryć, że było pysznie. Nie da się też ukryć, że blogowanie daje mi cudowną możliwość odkrywania pięknych miejsc i poznawania wspaniałych ludzi. Ludzi z pasją, pełnych optymizmu, kochających to co robią, ludzi dzięki, którym życie staje się piękniejsze. #DZIĘKUJĘ


6 komentarzy:

  1. Fajne spotkanie, no a zdjęcia cudo!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcie to gdzie Mistrz Russo trzyma pokrywkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehehe ale z Ciebie kuchareczka :*
    marysia-k

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ❤ z wielką chęcią skosztowałybyśmy tych pyszności

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaj, ten naleśnik z malimką mmmnniiammmm :)

    OdpowiedzUsuń

KOKORINOO dziękuje i pozdrawia !