Należycie do tak zwanych zbieraczy czy raczej nie
przywiązujecie się do rzeczy? Chowacie w czeluściach swoich szaf czy szafek
skarby z dzieciństwa i swojej młodości czy raczej unikacie tego typu – jak to
się mówi – zbędnego balastu?
Ja należę do tej pierwszej grupy
i bardzo przywiązuję się do wszystkich moich rzeczy. Ciężko jest mi się rozstać
z ubraniami, nawet takimi, których już od dawna na sobie nie miałam. Zawsze
sobie tłumaczę, że jeszcze mi się przydadzą, a moda na trend, w którym dany
ciuch jest zrobiony, na pewno jeszcze wróci. Potem kończy się to tak, że mam
szafę pełną rzeczy, których i tak nie noszę, ale nie umiem się ich pozbyć. To
samo odnosi się do rzeczy, które sprawiają , że moje mieszkanie jest przytulne.
Poduszki, koce czy obrazki, to tak samo bardzo ważne dla mnie rzeczy, a
pozbycie się ich jest, uwierzcie mi, czasami trudniejsze niż pozbycie się
ubrań. Do tej pory mam w szafie gruby notes, do którego zbierałam autografy
gwiazd czy książeczkę zdrowia mojej ukochanej lalki Nikoli [córki oczywiście!
WTF – co za imię? ], którą stworzyłam samodzielnie w podstawówce [no dobra –
tata mi trochę pomógł]. I masę rysunków, a uwierzcie mi rysowałam bardzo dużo,
mam nawet książkę, którą jako niespełna trzylatek – niezauważona przez rodziców
- całą zamazałam swoimi pięknymi grafikami. Uważam, że takie rzeczy są świetną
pamiątką i kiedy będę już miała swoje własne dzieci, pokażę im, że życie bez
laptopów, tabletów i smartfonów też było fajne.
Oczywiście nie jestem typem
zbieraczki i staram się systematycznie selekcjonować moją kolekcję rzeczy
‘niezbędnych mi do prawidłowego funkcjonowania’. Moja mama jest typową
minimalistką, wychodzi z założenia, że im w domu rzeczy mniej tym lepiej.
Staram się od niej tego uczyć, ale póki co idzie mi to opornie.
PS.Wbrew pozorom wcale nie lubię niebieskiego.
Udanej soboty!
buty | shoes | KARI
spodnie | pants | C&A
koszula | shirt | CROPP
kamizelka | vest | STRADIVARIUS
torebka | bag | JOOP
Cóż za piękne buty!!!:) Urzekły mnie do tego stopnia, że też je zamówię ! Podpowiedz proszę, czy rozmiarówka jest ok ?:D
OdpowiedzUsuńSwietna stylowka !*_*
OdpowiedzUsuńhttp://www.dzuliiia.blogspot.com
bardzo fajnie połączyłaś tą kamizelkę z jeansowymi ubraniami
OdpowiedzUsuńa buty ciekawe - wydają się być bardzo wygodne
pozdrawiam serdecznie
MArcelka Fashion
:)
bez kamizelka byłby zwyklak, a tak mamy stylizację z charakterem i o to chodzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jeansowy set jest perfekcyjny!
OdpowiedzUsuńA co do rzeczy mam tak jak ty, do dziś szafki pełne tych, które mają jakąś historię i nie moge ich wyrzucic przez sentyment :)
Ale to jest urocze, jak mam gorszy dzień przypominam sobie np. o zółwiu z muszelek którego skleił mi nad morzem Tato jak miałam 3 latka, - serio, mam go jeszcze :D - wyciągam z szafki i od razu usmiech na twarzy ;)
buziaki!
Kamizelka i jej frędzle wymiatają!! ;)
OdpowiedzUsuńostatnio polubił taki styl:) świetnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny denim look:) genialna narzutka ! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
vixenfashion :)
Boho w takim wydaniu, jak lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna stylizacja! Wyglądasz bardzo kobieco i stylowo :)
OdpowiedzUsuńwygadasz na prawdę świeeetnie :)
OdpowiedzUsuń