06 lutego 2013

UNOBVIOUS COMBINATION


Lubię nieoczywiste połączenia. Łatwo z nimi przesadzić, ale kiedy zrobi się to umiejętnie bez wątpienia będą kluczem do sukcesu. Jedni powiedzą 'nie' inni będą na 'tak" - w każdym razie ja czułam się w tym zestawieniu bardzo wygodnie. O mojej ukochanej czerwieni już Wam pisać nie muszę, bo doskonale wiecie, że to mój 'must have' ostatniego czasu, dlatego mam nadzieję, że zrozumiecie, że musiałam mieć te spodnie. Są gdzieniegdzie pikowane i zrobione z bardzo ciekawego materiału - to sprawiło, że od razu zwróciłam na nie uwagę.
I like unobvious combinations.  It is easy to overdo with that but I think that it will look cool when we do it skilfully. Part of us will say "no" other part "yes" - but I have to admit that I felt in this outfit very comfortable. As you know I love red colour so I had to buy this Zara trousers. They're awesome - made of very fantastic material and partly quilted. 





I was wearing:
pants, shirt / ZARA
bow / STRADIVARIUS
bag / TORY BURCH
shoes / NIKE AIR MAX
coat / SHEINSIDE 
bracelets / LILOU, allegro

28 komentarzy:

  1. Ja na "tak" jak nigdy dotąd ! Spodnie- cudowne, uwielbiam pik ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. you look so bold in this outfit hun! well done!

    OdpowiedzUsuń
  3. rewelacyjnie wyglądasz:) świetny płaszcz i spodnie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana jasne, że TAK!:)
    Kto jak kto, ale ja uwielbiam niekonwencjonalne połączenia! Ślicznota:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny zestaw! :) Również uwielbiam łączyć moje ukochane air maxy z bardziej eleganckimi ubraniami.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam TWOJE zestawy kochana-wymiatasz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Koszulę masz cudowną! Uwielbiam typ black & white! Boski kolor spodni! Fajnie dopasowałaś elegancję ze sportową formą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy zestaw :) Ogolnie podoba mi sie to ryzykowne połaczenie, choc same buty nie za bardzo :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale pięknie prezentujesz się w tej stylizacji!

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie prezentuje się całość z Airmaxami:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie bardzo i te czerwone dodatki ;-) ja tez mam teraz straszna zajawke na czerwony kolor :-)))) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, kto by pomyślał, że takie adidasy świętnię będą współgrać z eleganckim zestawem? Cudownie to wygląda, bardzo mi się podoba ;)!
    Pozdrawiam//

    OdpowiedzUsuń
  13. PERFEKCYJNY LOOK!!!Bardzo odważne zestawienie ,ale efekt powalający ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. świetnie wyglądasz w tej stylizacji!

    OdpowiedzUsuń
  15. skąd pomadka? jest przepiękna :)
    Pozdrawiam Julka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ładnie, ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przejrzałam sobie troszkę Twojego bloga i masz bardzo ciekawe ubrania... styl czasami taki nie w moim typie, w sensie połączeń. Ale masz oko do ładnych rzeczy :) Śliczne są te adidasy, ale źle bym się czuła łącząc je z tak bardzo elegancką całością. Albo raczej - przeszkadzało by mi to :)
    Ale naprawdę fajnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. zagladam na blog juz od jakiegos czasu i musze przyznac, ze zadko cos mi sie nie podoba, ładnej dziewczynie we wszystkim zreszta ładnie :)
    Ja mam tylko jedno "ale" na Boga nie robcie stylizacji z golymi girami w temperaturze 0 stopni lub minusowej.. aż wierzyć mi się nie chce, że ktokolwiek jest w stanie śmigać po miescie z gołymi nogami a patrza na Was nastolatki i nasladuja... ona ma gole nogi to ja tez wyjde w -1 z golymi nogami... zapalenie stawow gotowe a potem bol jak diabli... przechodzilam wiem i dziekuje bardzo jeszcze raz to przezywac...
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  19. miło tutaj u ciebie :) mam nadzieję, że u mnie też ci się spodoba i również mnie zaobserwujesz :P
    a tymczasem zapraszam na mój pierwszy konkurs :D
    http://emfashionblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe połączenie elegancji podkreślonej kokardą i sportowych butów. Odważnie i ładnie, ale faktycznie w naszym klimacie o tej porze roku kostki mogą marznąć.

    OdpowiedzUsuń
  21. Taka ładniutka jesteś i tak ładnie i ciekawie te wszystkie ciuszki dobierasz.

    OdpowiedzUsuń
  22. ciekawa stylizacja, fajne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. świetne te spodnie! a w kosteczki Ci nie wiało? :) pozdrawiamy! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. haha wiedziałam, że KOSTKI wprowadzą duże zamieszanie ale muszę Wam się do czegoś przyznać - na zewnątrz byłam 1.wychodząc z domu do auta. 2. wchodząc do budynku, w którym przebywałam cały dzień. 3. wychodząc z budnyku i robiąc te zdjęcia. 4.wychodząc z auta do domu. Także nie zmarzłam i nie było mi zimno - każdy ma swój rozum i robi jak chce i myślę, że te nastolatki na dłuższy spacer by się tak nie wybrały. Bo ja ani na dłużej ani w -10 bym tak nie wyszłą :) plus temperatura akurat wtedy była POWYŻEJ zera :) KISS KISS

    OdpowiedzUsuń

KOKORINOO dziękuje i pozdrawia !