11 sierpnia 2016

STREET STYLE: ZIELONA BLUZA




Tragedie, ach te tragedie. Z tragediami jest tak, że każdy ma swoją własną, a ich miara uzależniona jest od subiektywnego na nią spojrzenia. Wielka tragedia dla jednych jest żadną tragedią dla drugich. Moja tragedia była dla mnie wielka. #wiadomo. Jakiś czas temu, kiedy to w pełni jeszcze zażywałam relaksu, wdychałam ogromne ilości jodu i wsłuchiwałam się w szum morza, stało się nieszczęście. Jak to na rodzeństwo przystało, przerzucaliśmy się nawzajem winą, jedno oskarżało drugie, a kłótni nie było końca. Intensywność naszej sprzeczki była tak duża, że interweniować musiały osoby trzecie (czytaj tata :P), bo my – najukochańsze rodzeństwo – nigdy byśmy się nie dogadali. Nasza tragedia wydarzyła się pewnego pięknego wieczoru, kiedy to postanowiliśmy wybrać się na plażę, w celu podziwiania zachodu słońca. Nieświadomi zbliżającej się tragedii wpatrywaliśmy się w kolorowe smugi malujące się na niebie, pstrykaliśmy piękne zdjęcia i w przyjemnej atmosferze spędzaliśmy wieczór. Siedzieliśmy tak wpatrzeni w piękne widoki, nie zdając sobie sprawy z nadchodzącej katastrofy. Siedzieliśmy sobie w błogiej nieświadomości, nie wiedząc, że w czeluściach aparatu skrywa się zło. Zło, które za chwilę doprowadzi nas do kłótni. Zło, któremu na imię – POPSUTA MIGAWKA. Wszystko było fajnie, zdjęcia wychodziły pięknie, aż tu nagle zaczęły pojawiać się na nich czarne pasy (sic!). Zrobiło mi się gorąco, pot zlał moje biedne czoło, a serce zaczęło bić mocniej. To ja trzymałam aparat, dlatego łatwo się domyślić, że wina została zrzucona na mnie. Na szczęście nasze małe, czarne dziecko jest już z nami, chociaż reanimacja nie nie była taka prosta!

Dobrego wieczoru!
Paulina



bluza | sweatshirt | NEW LOOK
sukienka w cętki | dress | NEW LOOK
czapka | cap | NEW LOOK
buty | shoes | NEW LOOK
szorty | shorts | TERRANOVA
zegarek | watch | CARAVELLE

okulary | sunnies | ZERO UV


2 komentarze:

KOKORINOO dziękuje i pozdrawia !