07 czerwca 2016

5 POWODÓW, DLA KTÓRYCH WARTO POJECHAĆ NA WIEŚ


Stworzyłam tego posta głównie dlatego, że karty od naszego aparatu zapełnione są pięknymi obrazkami. Jest ich mnóstwo i podziwiając kunszt mojego brata nie mogłam pozostawić ich w czeluściach komputera. Dość zaskakujące jest, że prawie w ogóle nie ma na nich ani mnie ani stylizacji, które zwykle prezentuję na sobie. Wręcz przeciwnie. Zdjęcia przedstawiają głównie piękne widoki okolicy miejsca naszego zamieszkania, które Maciek uwieczniał od samego początku wyjazdu. Kiedy patrzę na te zdjęcia dochodzę do wniosku, że każdy chociaż raz w roku powinien wybrać się na wieś. Chociaż raz w roku powinien obserwować beztrosko biegające sarny czy podziwiać mgłę nisko unoszącą się nad rozległymi polami. Mimo, że słowa, które wystukałam dzisiaj na klawiaturze są dość uniwersalne i utożsamiać je można z wieloma miejscami na ziemi, to chciałam przedstawić Wam je jako 5 powodów, dla których warto pojechać na wieś.

1. Wylogowanie się do życia

To pierwszy i jeden z najważniejszych powodów, dla którego warto pojechać na wieś. Chwilowa ucieczka od zgiełku wielkiego miasta, zdystansowanie się do świata i przede wszystkim odcięcie się od internetu sprawi, że naładujesz baterię i nie będziesz myślał o niczym innym tylko o tym, co jest tu i teraz. Odcięcie od internetu i świata zewnętrznego nie zawsze spowodowane będzie tylko i wyłącznie Twoją dobrą (i silną) wolą, ale to lepiej bo nie będziesz musiał z nią walczyć. Brak zasięgu i komórka zostanie rzucona w kąt. Całkiem fajne uczucie, polecam.


2. Przygoda

Polskie wsie nie są licznie zamieszkałe, co powoduje, że wybierając się tam możesz robić co tylko chcesz. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Możesz wstawać o której chcesz (ale uwierz mi szkoda marnować pięknego dnia), spać gdzie chcesz – może na hamaku, albo na kocyku pod chmurką? Możesz iść gdzie chcesz, bo każda z czterech stron świata stoi przed Tobą otworem. Kąp się nago w jeziorze, biegaj boso po mokrej trawie, podziwiaj świat, który Cię otacza. Chłoń go każdym swoim zmysłem, otwórz się na niego i zobacz wszystkie jego zalety, a poczujesz się wolny. To piękne uczucie.

3. Obcowanie z przyrodą

W mieście raczej nie mamy możliwości podziwiania nad ranem przebiegających pod oknem sarenek. Na wsi takie rzeczy są na porządku dziennym. Z jednej strony las, z drugiej kolorowe pola. Stąd też widok zająca, naprawdę wielkiego i pięknego zająca, biegającego po ogrodzonym terenie, na którym stoi Twój domek, nie jest niczym zaskakującym. Robiąc sobie herbatę możesz obserwować jak skacze z miejsca na miejsce, a śmiech z pewnością pojawi się na Twojej buzi. Czyste powietrze i mnóstwo zieleni masz na wyciągnięcie ręki. Czego chcieć więcej? 

4. Piękne widoki

Dla osoby takiej jak ja, która uwielbia patrzeć na wszystko co piękne wyjazd na wieś jest idealnym sposobem na nacieszenie oczu. Mogłabym godzinami siedzieć na leżaku i patrzeć się przed siebie. Podziwiać piękno przygody, napawać się zielenią i wsłuchiwać w szum lasu. Uwielbiam wpatrywać się w niebo, patrzeć jak chmury zmieniają swoje kształty przesuwając się po niebie. Uwielbiam liczyć na niebie gwiazdy, a w mieście pełnym ludzi i neonów ciężko o niebo niezakłócone światłem. A jeśli dodatkowo ktoś tak jak ja ma zamiłowanie do fotografii, to jest w raju. Jednego wieczoru niebo jest różowe, kolejnego już pomarańczowe. Piękne widoki, dzikie zwierzęta, rosa na trawie. Coś wspaniałego.

5. Skupienie się na sobie i najbliższych

Jeśli tylko pojedziesz na wieś z odpowiednimi ludźmi spędzisz ten czas naprawdę wspaniale. Poza tym, że odcięci od świata spędzicie razem więcej czasu, będziecie mieli również sposobność do wielu rozmów, o które w dzisiejszych czasach niezwykle trudno. Poza tym z pewnością znajdziesz również chwilę tylko dla siebie, aby przemyśleć nurtujące Cię sprawy i kto wie – może podejmiesz decyzje, które zmienią Twoje życie. Oczywiście na lepsze.


Poza tym, kiedy wyjeżdżasz w takie miejsce jak nasze musisz odpocząć. Na nieodpoczywanie nie pozwolą Ci warunki jakie zastaniesz na miejscu. Bo kiedy masz do dyspozycji basen na świeżym powietrzu, a obok saunę w drewnianym domku nie możesz myśleć o niczym innym niż odpoczynek. Chyba, że o pomoście nad stawem albo ewentualnym miejscu do rozpalenia ogniska czy gry w siatkówkę. Mógłbyś jeszcze myśleć o kominku w domku pokrytym strzechą, aby majowe (wciąż jeszcze chłodne) wieczory, z kieliszkiem wina w dłoni, były jeszcze przyjemniejsze. Ale nie martw się - wszystko to zastaniesz na miejscu. Dlatego pakuj plecak i jedź do SMAŻYNA do domku naszej znajomej czyli do PERŁY KASZUBSKIEJ




ZDJĘCIA MACIEK SZABLIŃSKI I JA

5 komentarzy:

  1. Cudowne zdjęcia. Czuć mega klimat.... taki prawdziwie Polski <3

    http://wear-owska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mieszkam na przedmieściu, więc polne dróżki, stawy, rzeki i ogniska nie są mi obce.
    piękny anturaż ❤️ 💙

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne zdjecia! Tez bylam niedawno na wsi, prawdziwe polskie klimaty i piekne widoki! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem tak, piękniej się nie da <3

    OdpowiedzUsuń
  5. oj tak jest pięknie, mam dziadków na wsi więc jestem co jakiś czas;p

    OdpowiedzUsuń

KOKORINOO dziękuje i pozdrawia !