20 grudnia 2015

#KWADRATY: WROCŁAW


Achh co to był za weekend. Spędziliśmy cudowny czas we Wrocławiu i w związku z powyższym śpieszę do Was z nową serią postów #KWADRATY. Cały nasz pobyt pokażę Wam w miłych, kwadratowych obrazkach, a wszystko okraszę dobrym słowem. To jak? Zaczynamy?

Był chyba kwiecień. Jakoś tak. To właśnie wtedy, w tej oto zamierzchłej przeszłości dostałam voucher na weekendowy pobyt w dowolnym hotelu NOVOTEL na teranie Polski. WOW, super. Wróciłam podekscytowana do domu, szukałam miejsc i atrakcji, chciałam już gdzieś jechać. Niestety minął dzień i o voucherze zapomniałam. Ostatnio, robiąc porządki w mojej tajemniczej szufladzie ( jest tam tyle rzeczy, że czasami wydaje mi się, że niektóre pojawiają się w sposób magiczny) znalazłam tajemniczy kartonik, którego termin ważności upływa z końcem roku. Tego roku. No tak, a jakże by inaczej. PRZYPOMNIAŁAM SOBIE, ŻE ZAPOMNIAŁAM. Zmuszona dobiegającym końca terminem ważności vouchera, postanowiłam, że jedziemy do WROCŁAWIA. No i pojechaliśmy. A raczej polecieliśmy. Wyszło nas to taniej niż jakimkolwiek innym środkiem transportu, a czas, który spędziliśmy w samolocie był zawrotnie długi (tak tylko sobie ironizuję!), bo aż 35 minut. 

Wrocław przywitał nas piękną pogodą, którą utrzymała się do końca naszego pobytu. Niezmiernie cieszę się, że odwiedziliśmy to miasto zimą (bardzo ciepłą zimą, baaardzo!), gdyż jarmark Bożonarodzeniowy i wszystkie świąteczne atrakcje, które oferuje Wrocław to coś wspaniałego. Rynek dosłownie tętni życiem cały wieczór. Jest pełen zadowolonych ludzi, wypełnia go grająca świąteczna muzyka i unoszące się zapachy pysznych potraw. Wszystkiego jest pełno, czuć na nim magię Świąt. Wspaniałe jest również wrocławskie ZOO  i znajdujące się na jego terenie AFRYKARIUM. Te wszystkie piękne, kolorowe rybki, płaszczki czy rekiny, błękitna woda, tropikalne rośliny, hipopotamy i inne cudne zwierzęta i rośliny  chociaż na chwilę przenoszą nas do gorącej Afryki i pozwalają poczuć się jak na wakacjach. Bosko. 40 zł za bilet może wydawać się dość wygórowaną ceną, ale uwierzcie mi - nie będziecie żałować. Polecam również wybrać się na taras widokowy znajdujący się na 49 piętrze wieżowca SKY TOWER. Widoki na Wrocław są piękne. 

Podsumowując: dużo chodzenia + dużo jedzenia + dużo zabawy = WEEKEND NA 6+

Buziaki
Paulina



2 komentarze:

  1. ale fajny pomysł, już się nie mogę doczekać następnych kwadratów ! super zdjęcia, widać ze było super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z tymi kwadratami! Fajnie jest zobaczyć całą przygodę z Wrocławiem w taki sposób przedstawioną <3

    OdpowiedzUsuń

KOKORINOO dziękuje i pozdrawia !